Laura
(Riding) Jackson - Koza i Amaltea
(przełożyła
Julia Fiedorczuk)
Nocami często napadały mnie ćmy,
Łzy
w oczach i ściśnięte gardło
Na myśl o Amaltei:
Wysoki
płomień w zakopconej lampie.
Kiedyś zdmuchnąłem płomień
I
przestałem pamiętać.
Lepiej trzymać Amalteę w mroku,
Nie
wydawać jej na pastwę ciem i nietoperzy.
Amaltea nie dziwi
się, że mogę się śmiać
Albo lśniącym spojrzeniem wybiegać
na spotkanie innych oczu,
Albo brzdąkać moje najlepsze
ballady
Wesoło na strunach języka.
Nie pokonała jej
choroba ani namiętność.
Ale była prędka, tak prędka,
powiadają,
Że biegła, aż po bezruch.
Jak dzwonek, co
obracając się, więcej niż dzwoni,
Jednego dnia była i żywa,
i martwa.
Kiedy ten dzień minął, była najpełniej
martwa.
Wiedziała wszystko.
Z Amalteą we krwi wszedłem w
piąty
Sezon. Czas jest bardziej niż wolny.
Bo skończyła się
zima, a nie widać lata.
Teraz zawsze śnieg.
Jestem jej
kochaniem, teraz.
Ona jest mi śmiercią, była dawno
temu.
Stulecia moich łez zbliżają mnie do niej.
Jednak nie
dotkniemy się.
Bo Amaltea w swoim dawnym czasie
Będzie mnie
płakać dłużej.
„Koza i Amaltea”. Refleksja o wierszu
„W moim początku jest mój kres” – że zacytuję wybitnego poetę angielskiego amerykańskiego pochodzenia, Thomasa Stearnsa Eliota. Amaltea była obecna u samego zarania greckiej mitologii: jako koza karmiąca piersią maleńkiego Zeusa, do której ten bardzo się przywiązał. Później, po swojej śmierci, oddała mu „ostatnią przysługę”, składając w podarunku skórę, z której Zeus wykonał egidę – tarczę o magicznych właściwościach. W swoim wierszu Laura Riding odnosi się do tego mitu, przywołując jego emocjonalną intensywność. Myślę jednak, że zakres tematyczny „Kozy i Amaltei” jest dużo obszerniejszy – obejmujący szeroko rozumianą zwierzęcość, nasze podejście zarówno do zwierząt, jak i do zwierzęcego aspektu ludzkiej natury.
Jednak nie dotkniemy się”.
Być może
spotkamy naszych zwierzęcych towarzyszy w jakimś
wyobrażonym/przyszłym świecie – „jednak nie dotkniemy się”.
Mur wzniesiony przez – oparte na kulturze starożytnej Grecji –
praktyki współczesnej euro-amerykańskiej cywilizacji odseparuje
nasze umysły od naszych uczuć. „W naszym początku jest nasz
kres”?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz