Must read dla wszystkich, którzy interesują się poezją współczesną. Multum ciekawych i wnikliwych odczytań, które pozwalają zobaczyć poezję laureatów łódzkiej Nagrody im. Bierezina w nowym świetle, z pomocą różnorodnych narzędzi krytycznych i z nieoczekiwanych perspektyw. Najbardziej lubię, gdy jedno trafnie użyte przez recenzenta słowo zmienia ogląd całości, stąd mój faworyt to szkic Dawida Kujawy o (świetnym skądinąd) tomie Macieja Konarskiego pt. Nauki przyrodnicze, w którym to szkicu pada, przecinające wszystkie, układające się koncentrycznie, systemy wiedzy-władzy, słowo „podmiotowość”, i już wiadomo, że tom Konarskiego został przez Kujawę nie tylko omówiony, ale porządnie stematyzowany i sproblematyzowany, nieledwie, wizualnie. Udało mi się polubić wiersze poetów, których nie znałam, jak to się stało np. z poezją Pawła Tomanka dzięki empatycznemu i wnikliwemu odczytaniu Agaty Ludwikowskiej. Do wyjątków należy szkic Weroniki Janeczko, który, krytyczny wobec konstrukcji i schematyzmu tomu Boję się o ostatnią kobietę Joanny Bociąg, nie zdołał przekonać mnie do twórczości tej poetki, na co po cichu, wiedziona pełnym nadziei przypuszczeniem, że może czegoś po prostu w tej poezji nie rozumiem, liczyłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz